wtorek, 27 maja 2014

Taki sobie powrót

Tym razem proponuję nie sprawozdanie z Evernighta (które notabene powinienem dokończyć ;-) ale inne moje hobby, czyli malowanie figurek. Postanowiłem znów się za to wsiąść, a ponieważ nieruszonych i niedokończonych figurek mam taką masę, że malowania mam na "...uuu..." i jeszcze trochę, wiec pewnie trochę podobnych postów się pojawi. Dosyć wstępów po prostu pokaże co zrobiłem i jak.

Podoba się?

Pewnie, tyle że to nie ja malowałem. ;-)

To oryginalne malowanie Bright Wizard, jest super ale ja postanowiłem zrobić to inaczej.
Generalnie zestaw magów imperialnych pozwala na złożenie dwu magów z 6 kolegiów wiec można się pobawić.

Zarówno płonący miecz jak i ta pochodnia nie bardzo mi się podbiały, wiec postanowiłem zrobić coś innego. Zmieniłem też ustawienie lewego ramienia (trochę zabawy pilnikami i nożykami). Mag na przykładzie ma jednolity czerwony płaszcz i taki miał mieć mój, ale po namyśle też to zmieniłem. Oto już częściowo pomalowana figurka (nie mam wcześniejszych zdjęć niestety) i pierwsze przymiarki do płaszcza.


Tak, postanowiłem zrobić na płaszczu plomienie.
Następnym pomysłem było dodanie jakiś elementów na szarfach od płaszcza. To są ponaklejane kawałki papieru, jak by się kto pytał.



A tu dalsza walkę z płomieniami na płaszczu.



a tu kolejny mój pomysł czyli trzyma w reku płonącą czaszkę (jak nie ma czaszki to nie ma warmlotka ;-)




A to ostateczny wynik.




 


IMHO wyszło nie najgorzej, a na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu.
A tak wygląda mój "warsztat" :-)



sobota, 15 września 2012

EN 14: Wyprawa po miecz

Kolejna cześć kampanii i kolejna misja dla "Podziemia". Drużyna rusza do grobowca herosa by zdobyć magiczny miecz i jak zwykle sprawy się ciut komplikują.

Sesja 30-08-2012

Waleczna Kompania:
Ashrak - człowiek - kapłan Solariana - Weteran
Ais Strogg - półelfka - łotrzyk - Weteran
Damarok - człowiek - wojownik mag - Weteran
Markward - człowiek - wojownik berserker - Weteran

Dzięki zdobytej w poprzedniej przygodzie sławie BG dostali kilka namiotów do swojej dyspozycji pośrodku obozowiska.
Drużyna odstawiła Deali od lazaretu gdzie została na kuracji po bliskim spotkaniu z trollami ;-).
Reszta postanowiła trochę przepłukać gardło  w obozowym. Gdy raczyli się miejscowym piwem uwarzonego z ... mniejsza z tym ... i słuchali miejscowych plotek, zobaczyli kręcącego się przed barem białowłosego mężczyznę trzymającego poniższe w ręku ogłoszenie.

środa, 29 sierpnia 2012

EN 13: Wyprawa po jedzenie

Dalsza część kampanii. BG wyruszają by zdobyć jedzenie dla uchodźców i sprawy się komplikują... 

Sesja 24-07-2012


Waleczna Kompania:
Ashrak - człowiek - kapłan Solariana - doświadczony
Ais Strogg - półelfka - łotrzyk - doświadczony
Damarok - człowiek - wojownik mag - doświadczony
Deali - elfka - tropicielska - doświadczony - Ania nieobecna.

Do graczy zgłosił się znany im Adolfus de Packer. Okazuje się, że łebski prywatny detektyw odnalazł się w roli kwatermistrza i szefa wywiadu/kontrwywiadu. (to taka moja zmiana w kampanii, że miast jakiegoś elfiego gryzipiórka wprowadziłem Niziołka z jajami).
Niziołek ma zadnie dla BG: trzeba wyruszyć do dolnych jaskiń nadmorskich po wodorosty by uzupełnić dietę uchodźców o "warzywka". Drużyna od razu się zgodziła tym bardziej, że za każdy kosz wodorostów mieli dostać 50 Złotych Słońc. ;-)

czwartek, 23 sierpnia 2012

EN 12: W niewoli

Pisanie tej notki strasznie się rozwlekło w czasie, bo jakoś mój zapał przygasł, ale z poczucia obowiązku (a może bardziej nalegania graczy) wreszcie się zebrałem. ;-)

Dalsza część kampanii. BG są uwiezieni przez większość przygody, a na końcu przybywa odsiecz.
Przygoda dość trudna do prowadzenia, bo z jednej strony trzeba "poznęcać" się nad BG pokazując ich beznadziejną sytuacja, a z drugiej strony nie można bezradnością BG zanudzić graczy.

Sesja 11-07-2012


Waleczna Kompania:
Ashrak - człowiek - kapłan Solariana - doświadczony - Michał nieobecny.
Ais Strogg - półelfka - łotrzyk - doświadczony
Deali - elfka - tropicielska - doświadczony
Damarok - człowiek - wojownik mag - doświadczony
Grani - krasnoludy - wojownik - doświadczony - jako npc.

BG zostają rozebrani do bielizny, pozbawieni wszelkiego ekwipunku, skuci razem kajdanami (które wydaja się być zrobione z obsydianu, a w rzeczywistości to wydzielina pająków) i wrzuceni do zrujnowanego pokoju robiącego za cele. Po jakimś czasie zostali wyciągnięci na ulice przez olbrzymiego trójokiego stwora. Następnie wraz z innymi więźniami zostali zaprowadzeni do zniszczonej posiadłości Galstaffów gdzie pierwszym ich zadaniem było wyciągniecie na zewnątrz trupów swoich poprzedników.
Wśród trupów trafili na żyjącego (jeszcze) elfa, który przed utratą przytomności wyszeptał tajemnicze "Arwik... szukaj... Waladora." Na rozkaz (wszelkie rozkazy przedstawione były w formie wizji, w tym przypadku zobaczyli siebie wynoszących trupy itd.) swych nowych panów wynieśli trupy i elfa przed rezydencje i złożyli na wózku, który trójoki stwór gdzieś wywiózł.